Niesio i Gugu – Ku twej wieczności 03 Yoshitoki Oima.
Pierwsze dwie odsłony mangi niezwykle utalentowanej japońskiej mangaczki Yoshitoki Oima pod tytułem Ku twej wieczności dostarczyły mi całkiem sporej ilości rozrywki, ujęły piękną realistyczną kreską i doprawiły całość solidną dawką wzruszenia. Postanowiłam więc kontynuować przygodę z Niesiem i sprawdzić jak mają się sprawy po ostatniej konfrontacji z tajemniczym przeciwnikiem w Ku twej wieczności 03.
Chłopak w masce.
Niesio poznaje Gugu. Chłopca w masce, który jakiś czas temu został porzucony przez brata, a później uległ dość poważnemu wypadkowi. Wypadkowi, po którym zostaje poważne okaleczony i w oczach swoich oraz ludzi uchodzi teraz za potwora. Jaki wpływ na życie obu chłopców będzie miało to przypadkowe spotkanie? Czy zmieni coś w ich dotychczasowym życiu?
Zmiany, zmiany…
Po odłożeniu mangi od razu rzuca się w oczy brak niczym nieskrępowanej brutalności, która niejako cechowała dwie poprzednie odsłony cyklu. Brak wylewającej się tu i tam krwi nie oznacza jednak, że z mangi zrobiła się sielanka, a bohaterowie zaczęli żyć w krainie „mlekiem i miodem płynącej”. Brutalność otoczenia i podłość ludzi, czasem nawet tych najbliższych sercu, zostały po prostu pokazane w nieco inny sposób.
Ta zmiana wpłynęła również na klimat mangi oraz spowodowała zepchnięcie na drugi plan emocji na rzecz wytwarzanych relacji, zintensyfikowania akcji i pochylenia się nad wciąż nierozwiązanymi tajemnicami.
Czy manga przez to straciła? Absolutnie nie! Wręcz uważam, że autorka bardzo fajnie wyczuła potrzebę zmiany w formie przekazu, by nie „zamęczać” czytelnika wciąż tym samym. Pokazała również, iż potrafi bawić się formą, a przy tym nadal potrafią zachwycać i budować nastrój. Więc jeżeli macie ochotę na dobrą fantastyczną mangę pełną emocji, to Ku twej wieczności 03 Yoshitoki Oima będzie odpowiednim wyborem. :)