Cykl: Anne z Zielonych Szczytów # 3: Anne z Redmondu

Anne z RedmontuKierunek College w Kingsport, czyli Anne z Redmondu Lucy Maud Montgomery.

Tak jak uwielbiam rudą, szaloną Ankę, tak również uwielbiam nowe, znakomite, odważne, odświeżające tłumaczenie powieści Lucy Maud Montgomery zaprezentowane w tym roku przez Annę Bańkowską. Dzięki czemu rozkoszuję się na nowo każdym spotkaniem z Anką, która wyjechała na studia w Redmond College i została Anne z Redmondu.

Ustronie Patty.

Tradycyjnie nie będę przytaczać historii rudej Anki, która w tej odsłonie wyjechała na studia w Redmond College, zamieszkała w uroczym Ustroniu Patty, poznała mężczyznę żywcem wyjętego ze swoich snów, wydała przyjaciółkę za mąż i próbowała dopasować w swoim miejsce dla Gilberta.

Roy i pierwsze próby literackie panny Shirley.

Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany, a te sięgają ponownie już samego tytułu. ;)

Anne z RedmonduJak zapewne pamiętacie z poprzednich tłumaczeń, trzeci tom Anki nosił tytuł Ania na Uniwersytecie. Anna Bańkowska postanowiła jednak wrócić do korzeni i za autorką postawiła na tytuł Anne z Redmondu. 

Oczywiście to nie jedyna zmiana imienna jaka zaszła w tej odsłonie. Musimy przyzwyczaić się, że miejsce Mruczka zajął Rusty, swojsko brzmiąca ciotka Jakubina, to teraz Jamesina no i oczywiście miejsce Izabeli Gordon zajmuje Philippa.

Gdy już nowe imiona „wskoczą” na swoje miejsce, to jest po prostu fenomenalnie. Dziecinność i zdrobnienia, które można było odnaleźć w Ance na Uniwersytecie, są już tylko wspomnieniem. Ruda Anka i jej przyjaciele nie tylko na papierze mają osiemnaście i więcej lat. Czuć, że ich dialogi są już odrobinę poważniejsze. A studia i otaczająca ich rzeczywistość, zaczynają odciskać na nich swoje piętno.

Wciąż jednak nie opuszcza ich humor, a Anka nadal pozostaje pełną uroku, ciepła i ogromnej pogody ducha marzycielką, która w końcu zrozumiała, co to jest miłość.

Czytajcie więc Ankę w nowym tłumaczeniu i pozwólcie, by na nowo, ta szalona, ruda dziewczyna skradła Wasze serce.

Gorąco polecam!

O książce możecie również przeczytać na blogach:
Słoneczna strona życia;

2 komentarze

Dodaj komentarz

*

Wyrażam zgodę