Korona śniegu i krwi Elżbiety Cherezińskiej, czyli powieść historyczna z odrobiną magii.
Uwielbiam powieści, w których wydarzenia historyczne doprawione są ze smakiem odrobiną magii. Dlatego, gdy mam ochotę na taką właśnie powieść, to w głowie (przynajmniej mojej ;)) od jakiegoś czasu, od razu pojawia się nazwisko Cherezińska. A ponieważ mam trochę zaległości w czytaniu powieści autorki, więc postanowiłam nadrobić to małe niedopatrzenie i sięgnęłam ostatnio po Koronę śniegu i krwi, czyli pierwszy tom cyklu Odrodzone królestwo. Korona śniegu i krwi
Witajcie w XIII wieku.
Miecz, który skłóci śmiertelnych…
Orzeł, który przebudzi królestwo.
Czasy Wielkiego Rozbicia. Potężne ongiś królestwo w sercu Europy rozpadło się na księstwa, którymi władają skłóceni ze sobą Piastowie. Od wielu lat Polska nie ma króla, a tron pozostaje pusty.
Na horyzoncie pojawia się nadzieja — skromny kantor Jakub Świnka odczytuje klątwę i jako pierwszy dostrzega księcia, który może ją odwrócić. Książę Starszej Polski Przemysł II spędza czas na turniejach i w poszukiwaniu rycerskich laurów.
Na opustoszały królewski tron padają pożądliwe spojrzenia sąsiednich władców. W głębi lasów budzą się ludzie Starszej Krwi, a wraz z nimi zapomniane przez stulecia demony. Z herbów schodzą bestie, by w walce wspomóc swych panów. Sieć intryg coraz ciaśniej zaciska się wokół młodego księcia.
Święte księżne, grzeszni książęta i szlachetni rycerze. Jaką rolę odgrywa wielki ród Zarembów o skrzętnie skrywanych początkach? Czy minezingerzy zaśpiewają pieśń zwycięską czy też chmury nad tronem pogrążą królestwo w wiecznym mroku?
Czas rozpocząć bój o koronę, najwyższy czas zjednoczyć królestwo…
Wraz z rykiem lwa do lotu budzi się orzeł…
Podróż w czasie.
Korona śniegu i krwi, to była dla mnie niezapomniana podróż do czasu Piastów.
Podróż, podczas której poczułam się, jakbym sama znalazła się na ziemiach polskich XIII wieku i wraz z bohaterami przechadzałam się po zimnych zamkach czy dworach oraz uczestniczyła w tych wszystkich zacnych turniejach rycerskich.
Dzięki wartko poprowadzonej akcji dałam się wciągnąć również w pełną intryg walkę o władzę, którą podkreślała wspaniale odtworzona atmosfera średniowiecznej Polski z dodatkową nutką mrocznego, magicznego klimatu.
Jeżeli chodzi o bohaterów, to zauroczyłam się wspaniałą kreacją skromnego kantora Jakuba Świnki, który odegrał w powieści niebagatelną rolę. A ponadto zaspokajałam swoją ciekawość, czytając o postaciach historycznych bardziej lub mniej mi znanych.
Reasumując. Korona śniegu i krwi Elżbiety Cherezińskiej, to pełna intryg, walki o władzę oraz słowiańskich demonów powieść, która przeniesie Was do klimatycznie odtworzonej, średniowiecznej Polski, oczaruje wartką akcją, wciągającą narracją oraz zgrabnym połączeniem faktu i fikcji.
Gorąco polecam szczególnie fanom historii!
No Comment! Be the first one.