Morderstwo ma motyw Francis Duncan, czyli Mordecai Tremaine w akcji.
Książka Morderstwo ma motyw Williama Waltera Franka Underhill’a piszącego pod pseudonimem Francis Duncan zwróciła moją uwagę zapowiedzią.
Ponieważ uwielbiam kryminały spod pióra tej autorki i muszę przyznać się, że w przeszłości zaczytywałam się w nich bez opamiętania, więc i koło tego tytułu nie mogłam przejść obojętnie. ;) :D
Mordecai Tremaine – detektyw amator.
Mordecai Tremaine na zaproszenie przyjaciół przybył właśnie do niewielkiej miejscowości Dalmering. Jakież było jego zaskoczenie, gdy tuż po opuszczeniu pociągu „dopadła” go informacja o popełnionym ostatniej nocy morderstwie. Przyjaciel Mordecai’a prosi go o pomoc w odnalezieniu sprawcy, a ponieważ Tremaine jest zapalonym pasjonatem zagadek kryminalnych, który odnotował już „maleńkie” sukcesy na swoim koncie, zgadza się pomóc w prowadzonym śledztwie. Śledztwie, które ma poprowadzić komisarz, z którym miał już okazję współpracować.
Klimatycznie i z finezją.
Od pierwszej strony poczułam specyficzny klimat tego typu kryminałów i niewielkiej angielskiej miejscowości, w której każdy zna każdego i oczywiście człowiekowi z zewnątrz bardzo ciężko „wyciągnąć” od miejscowych jakieś informacje.
Dlatego wraz z głównym bohaterem w napiętej i przesiąkniętej podejrzeniami atmosferze starałam się stworzyć pogłębiony rys psychologiczny każdej z postaci podczas popołudniowych spacerów, proszonych herbatek i prób lokalnego przedstawienia teatralnego Morderstwo ma motyw.
Kawaler rozmiłowany w romansach.
Z bohaterem, który absolutnie przypadł mi do gustu i w mojej ocenie był niesamowicie pozytywną postacią. Postacią, której dziwactwa jako starego kawalera były nad wyraz urocze. Natomiast prostolinijność i wspieranie miłości wręcz „rozmieniały mnie na drobne” i powodowały uśmiech na mojej twarzy.
Podsumowując. Morderstwo ma motyw Francisa Duncana to było absolutnie to, czego oczekiwałam po tej książce. Inteligentna historia oparta na niebanalnym pomyśle bez epatowania masakrą, litrami krwi, wulgaryzmami czy golizną. Czysta intelektualna uczta powodująca pobudzenie szarych komórek w pięknej i iście sielankowej scenerii angielskiej miejscowości.
Dlatego jeżeli lubicie kryminały, w których na pierwszy plan wysuwają się świetnie zbudowane postacie i fenomenalne dialogi albo po prostu uwielbiacie kryminały Agaty Christie, to jest to książka dla Was. Polecam!
No Comment! Be the first one.