Koniec ludzkości, walka o przetrwanie, Strefa i Wygnani z raju Macieja Szmajdzińskiego.
Moje zamiłowanie do wszelkiego rodzaju apokalips i postapokalips wciąż trwa. Dlatego z zainteresowaniem przyjrzałam się debiutanckiej książce Macieja Szmajdzińskiego – copywritera, kinomana i fana gier komputerowych – o tytule Wygnani z raju.
W świecie bez zasad najtrudniej znaleźć odkupienie.
Cyprian funkcjonuje w tym świecie i choć wydaje się do niego świetnie przystosowany, to wbrew nadziei marzy o starej rzeczywistości. Jest doświadczonym szperaczem i potrafi przetrwać w każdych warunkach, ale czasem kłopotów nie da się uniknąć. Tak jak zmian, które przynoszą…
Świat, klimat i lwy.
Początek powieści jest, powiedziałabym „statyczny” i mało ekscytujący. Po prostu przechadzamy się po Strefie i jej okolicy, pobieżnie zdobywając informacje o zasadach funkcjonowania i strukturze tejże Strefy oraz obwąchujemy się nieco z Cyprianem – „zawodowym” szperaczem.
Imprezka nabiera tempa (przynajmniej dla mnie) od zabawy z lwami. Od tego momentu napięcie wzrasta, a każde kolejne wydarzenie dodaje odrobinę pikanterii sytuacji, nie tylko odsłaniając krajobraz społeczno-polityczny po upadku cywilizacji, ale także rzucając światło na mechanizmy działania poszczególnych jednostek.
A jeśli chodzi o bohaterów, to pozwolę sobie zacząć od głównego bohatera – Cypriana, czyli postaci silnej i wyrazistej, ale z wyraźnymi problemami, które mają ogromny wpływ na jego ogólną postawę. Szczególnie w początkowej fazie historii, jego zachowanie jest lekko męczące, ale z biegiem historii serio można go, jeżeli nie polubić, to przynajmniej docenić.
Drugą postacią, w mojej ocenie najciekawszą spośród wielu wykreowanych odważnie i charakternie, jest Wierszokleta. Ten niczym Stańczyk, w sposób dowcipny ocenia działania współczesnych sobie postaci, wplatając w swoje wiersze możliwe konsekwencje ich czynów i przyszłych wydarzeń.
Są bohaterowie, jest akcja więc jeszcze króciutko o wykreowanym świecie, który nie tylko oddaje ponury, surowy klimat postapokaliptycznego świata, ale również oddziałuje na wyobraźnię poprzez sugestywne, soczyste opisy otoczenia.
Myślę, że tyle wystarczy do zachęcenia Was do sięgnięcia po Wygnanych z raju Macieja Szmajdzińskiego. Gdyż to nie tylko świetna opowieść postapokaliptyczna, ale także niezwykle udany debiut, który zasługuje na uwagę miłośników tego gatunku.
Gorąco polecam!
Książkę przeczytałam w ramach wyzwania:
|
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję:
|
No Comment! Be the first one.