Zakochana w książkach Bielszczanka mieszkająca na Słowacji
Jako osoba bez pióra i literackiego talentu powinnam wyrażać się językiem „zero – jedynkowym”. A jednak wiedziona „podszeptami diabla” zostałam skuszona i postanowiłam skalać ten kawałek Internetu swoim nic nieznaczącym bełkotem. ;)
A o czym będzie „ten kawałek podłogi”?
O książkach, które czytam i nie chciałabym o nich zapomnieć. O anime, które czasem oglądam, bo mimo skończonych 18 lat wciąż lubię bajeczki (najbardziej chyba te, które opowiada mi mój mąż ;)). O mangach, które zapadają mi w pamięci i w sercu… A także o tym, gdzie czasem niosą mnie nogi oraz o eventach, w których czynnie robię z siebie idiotkę. ;)
Trafiając pod ten „niepoważny” adres musisz wiedzieć również to, że jestem absolutną amatorką, więc to, co znajdziecie na tej stronie to tylko nic nieznaczące wypociny – lepsze, gorsze bądź po prostu nijakie. Więc jeżeli oczekujesz jakichś górnolotnych tekstów, czy też specjalistycznych opinii to niestety trafiłaś/-eś pod zły adres. :)
Jeżeli masz jakieś pytania, propozycje, czy też uwagi pisz śmiało. Postaram się odpowiedzieć na każde z nich. :)