Podsumowanie roku 2024

Podsumowanie roku 2024.

Mamy już 2025 rok, więc tradycji musi stać się zadość – czas podsumować miniony rok, który najlepiej określiłabym jednym słowem: dynamiczny. Ale spokojnie, było się bez standardowych przeprowadzek czy zmiany pracy.

W domu oczywiście wciąż praca wre – nie tylko na poletku ogródkowym, gdzie mój ślubny postawił w tym roku altankę (do czytania ;)) – ale także wewnętrznie powoli wdrażamy zmiany, które gdzieś tam sobie poukładaliśmy w głowie.

Jeśli chodzi o pracę, to powiem krótko: nie było lekko. Reorganizacje w firmie zrobiła swoje – pożegnania z kolegami, nowy układ obowiązków… Szczerze mówiąc, trochę to wszystko ciążyło, ale udało mi się przetrwać i ciągnę dalej.

Blogowo — ukłon w Waszą stronę, moi drodzy czytelnicy! Dzięki Waszym komentarzom i odwiedzinom blog — zwany też uroczo, reliktem przeszłości — wciąż żyje i ma się dobrze. Cieszę się, że wciąż tutaj zaglądacie, bo to daje mi siłę do działania. Dziękuję za każde wejście i pozostawiane komentarze – jesteście niesamowici! ✨.

Jeszcze kilka słów o wyzwaniach. Trzecia (ostatnia) odsłony wyzwania #polskafantastykafajnajest, przyniosła mi sporo satysfakcji, uśmiechu na twarzy i niesamowitą bazę tytułów, które chcę przeczytać.

Do tego sukces w wyzwaniu #zmniejszamtakpoprostu – po raz pierwszy od lat udało mi się zmniejszyć stosik książek do przeczytania. Malwina, możesz być ze mnie dumna! (Styl zmniejszania pozostawię bez komentarza ).

Cyferkowo.

Nie wiem, jak przy całym szaleństwie roku 2024 udało mi się przeczytać więcej książek niż w roku 2023 i to nie tylko pod względem ilościowym, ale też kartkowym.

W mediach społecznościowych, mimo cięcia zasięgów, jakoś się kręci.

W 2024 roku ponownie zwiększyłam (dość znacznie) udział procentowy autorek w czytanych przeze mnie tytułach. Nie udało mi się powtórzyć za to wyczynu z zeszłego roku, gdzie książki autorek i autorów z rodzimego podwórka stanowiły ponad 60% wszystkich książek.

Gatunkowo wciąż jestem nudna. Czytam głównie fantastykę i uwaga zakończyłam w tym roku kultową Sagę o ludziach lodu

Chwaliłam się już, że udało mi się odnieść sukces w wyzwaniu #zmniejszamtakpoprostu choć muszę przyznać, że mój książkoholizm w 2024 wciąż miał się dobrze. ;)

Tradycyjnie jeszcze na koniec dwa słowa o wydawnictwach wśród których prym wiodły Zysk, Ringer Axel Springer Polska (to już ostatni raz, bo zakończyłam Sagę ;)) i tradycyjnie Fabryka Słów.

Top-ki i inne ciekawe teksty.

Tradycyjne, jak w latach poprzednich pokusiłam się o przygotowanie wpisów naj…-ek pierwszego i drugiego półrocza 2024, więc nie będę się powtarzać, tylko podrzucę poniżej te dwa urocze odnośniki. ;)

Wyzwania.

W 2024 roku wzięłam udział w dwóch wyzwaniach. Ich podsumowanie, zasady i co czytałam w ramach wyzwania znajdziecie >> TU <<

Najchętniej czytaliście.

Jeżeli chodzi o najchętniej wyszukiwane i czytane notki na blogu, to absolutnym liderem roku 2024 został Gamedec. Po raz pierwszy w top 5 nie znalazły się żadne anime i mangi. Słabo, bo dopiero na piątej pozycji uplasował się post do tegorocznego wyzwania #polskafantastykafajnajest.

◊ Cykl: Gamedec # 1: Gamedec. Granica rzeczywistości
◊ Forst w akcji # 3: Trawers Remigiusza Mroza
◊ Cykl: Pani Peregrine 6: Plagi na diabelskim poletku
◊ Ranking zajebistości Metro 2033 by unSerious.pl
◊ #polskafantastykafajnajest czyli wyzwanie unSerious.pl na rok 2024

Plany na 2025.

Będzie mnie mniej…

Mniej blogowo i „socjalnie”, ale (mam nadzieję) nie książkowo. Pisanie notek i bywanie w sieci zabiera masę czasu, który wolę przeznaczyć na czytanie kolejnej książki albo spacer z Merlinem.

Poza tym, planów wielkich nie mam. Z domem i ogrodem będę walczyć na bieżąco, a w pracy… cóż, ciągle czekam, co się „wykluje”.

Blogowo? Nie zamierzam organizować kolejnej edycji wyzwania #polskafantastykafajnajest – wygląda na to, że formuła się już trochę „przejadła” (choć są naciski ;)). Ale za to planuję wziąć udział w kolejnej odsłonie #zmniejszamtakpoprostu.

I to by było na tyle. ;)

A jak tam u Was? Jak minął 2024 rok? Trafiliście na jakieś świetne książki, a może odwiedziliście ciekawe miejsca? I jak z planami na 2025?

Podzielcie się koniecznie swoimi przemyśleniami albo wrzućcie linki do swoich podsumowań w komentarzach. Chętnie poczytam!

Szczęśliwego, zaczytanego i fantastycznego Nowego 2025 roku!