Piotr Marczak przedstawia Nieznanych Polaków historie niezwykłe.
Wiem, że zaglądacie na bloga głównie po to, aby poznać nowe tytuły fantastyczne. Dziś jednak chciałabym podzielić się czymś innym, choć w mojej skali równie fantastycznym. Chodzi o książkę, która przybliża losy naszych rodaków, którzy mimo swoich wysiłków i odznaczeń, zaginęli w odmętach historii, a o których warto pamiętać. Dlatego bardzo się cieszę, że Piotr Marczak w swojej książce Nieznanych Polaków historie niezwykłe przybliżył ich losy zarówno mnie, jak i Wam.
Niezwykła jedenastka.
Nie będę Wam przybliżać szczegółowo losów tych niezwykłych Polaków, ale podrzucę tu tylko dla ciekawostki ich nazwiska.
♦ Izydor Borowski;
♦ Kazimierz Lux;
♦ Michał Czajkowski;
♦ Rufin Piotrowski;
♦ Karol Levittoux;
♦ Karol Kalita „Rębajło”;
♦ Ludwik Żychliński;
♦ Władysław Jagniątkowski;
♦ Bronisław Piłsudski;
♦ Ferdynand Antoni Ossendowski;
♦ Jan Zumbach;
Piłsudski mi znany.
Jako dziecko uwielbiałam słuchać, a później jak już miałam okazję, to również czytać różne książki, które traktowały o polskiej historii. Ta miłość i chęć poznawania losów Polski i Polaków została mi zaszczepiona przez rodziców i dziadków, którzy często powtarzali:
Marszałek Józef Piłsudzki
Dlatego pozwolę sobie być w tym miejscu trochę chwalipiętą, aż/tylko trzy nazwiska z tej listy znałam (Czajkowski, Ossendowski i Piłsudski), a najwięcej mogłabym powiedzieć o Bronku Piłsudskim. Był czas, że trochę eksplorowałam związek brata słynnego Marszałka z Japonią i zaznaczyłam sobie w kajeciku, że jak będę kiedyś odwiedzać Japonię, to koniecznie muszę odwiedzić muzeum Ajnów na Hokkaido. Rozmawiałam na temat Bronka też z koleżankami i kolegami z pracy, którzy są rodowitymi Japończykami i starsze roczniki kojarzą (choć mgliście) naszego rodaka ze szkoły.
Co tyczy się pozostałych znanych mi postaci, to z przyjemnością wczytywałam się w detale przedstawione przez autora, który zrobił w każdym punkcie tej książki niesamowitą robotę. Dzięki czemu wręcz z wypiekami na twarzy zaczytywałam się w historiach pozostałych bohaterów i łączyłam niektóre znane mi już fakty w głowie (czytałam kiedyś kilka publikacji o naszym wojsku wysłanym na Haiti i „buncie” naszych oddziałów, dzięki czemu Polacy w tej części świata są mile widziani). Rozkoszowałam się porównaniem naszych chłopców do piratów i podziwiałam każdego z nich za oddanie i odwagę.
Najbardziej przejęła mnie jednak historia najmłodszego w tym zestawieniu Polaka Karol Levittoux, który mimo młodego wieku, okazał niezwykłe męstwo i nie zdradził przyjaciół, za co zapłacił najwyższą możliwą cenę.
Reasumując. Nieznanych Polaków historie niezwykłe Piotra Marczaka, to świetna książka, którą powinni zainteresować się nie tylko miłośnicy historii, bo warto znać losy naszych krajanów, którzy rozproszeni po całym świecie, wciąż nosili Polskę w serduchu.
Jacek Komuda poleca i Sylwka z unSerious.pl też!
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję:
Wydawnictwu OdeSFa

No Comment! Be the first one.