Szalony kapelusznik, kot z Cheshire i Farreter, czyli rozpoczynam zabawę z serią Alicja w krainie zbrodni Artura Tojzy.
O Farreter otwierającym nową kryminalną serię Alicja w krainie zbrodni usłyszałam od samego autora Artura Tojzy. Ponieważ lubię takie „klimaty”, postanowiłam sprawdzić, jakich to makabrycznych zbrodni dopuścił się morderca w Trójmieście.
Szaleniec.
Współczesne bolączki.
Bardzo fajny pomysł i konstrukcja. Dzięki czemu podczas czytania powieści nie doszukałam się momentów, które by mnie mocno uwierały (trochę pokręciłam noskiem na język młodego dżentelmena imieniem Damian, acz przy osiedlowych dresikach, ten sposób wypowiedzi mi nie przeszkadzał ;)) lub były naciągnięte jak guma w majtkach. Wszystko toczyło się w odpowiednim tempie, z odpowiednim namaszczaniem i odkrywaniem poszczególnych elementów układanki.
Układanki, która zgrabnie nawiązywały przede wszystkim do znanej powieści Lewisa Carrolla Alicja w Krainie Czarów, a także korespondowały z najbardziej kultowymi filmami z gatunku grozy. Całą zagadkę spinał dodatkowo nie byle jaki język, a pikanterii całości dodawały ofiary, dzięki którym autor w bardzo umiejętny sposób mógł nawiązać do najgorętszych ostatnio „tematów na rynku” (polityka, hierarchowie kościoła, LGBTQ, medialna propaganda).
Spoglądając na bohaterów, to poza antagonistom, który ujął mnie błyskotliwością, pomysłowością, motywem działania i „samym spojrzeniem”, wyróżniłabym jeszcze Damiana. Cóż prawda chłopak nie umie powściągnąć języka, jest lekko wycofany, ale jego nieśmiałość w połączeniu z oczytaniem, wiedzą filmową, własnym zdaniem i logicznym łączeniem faktów, bardzo mi się spodobały.
Dlatego jeżeli macie ochotę na bardzo dobry, acz co warto podkreślić, mocno brutalny (tak, opisy tortur nie znają litości i mogą Was przyprawić o mdłości) kryminał, z dobrze napisanymi bohaterami, który po prostu dobrze się czyta, to śmiało sięgnijcie po Farreter Artura Tojzy.
Gorąco polecam!
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję : Autorowi
Właśnie zabieram się za swój egzemplarz Farretera :) zapowiada się ciekawie :)
Już nie mogę się doczekać, co powiesz po jego przeczytaniu. Bo dla mnie było mega. :D