Morderstwo w Akademii West Point, emerytowany detektyw i błyskotliwy kadet nazwiskiem Poe, czyli Bielmo. Niezwykły przypadek Edgara Allana Poe Louisa Bayard.
Jako wielka fanka gotyckich kryminałów, mogę z czystym sumieniem napisać, iż rok 2023 zaczął się bardzo dobrze. A to dzięki wydawnictwu Zysk i S-ka, które już w styczniu rozpieściło swoich czytelników niezwykle klimatyczną powieścią Louisa Bayarda pod tytułem Bielmo. Niezwykły przypadek Edgara Allana Poe.
Ciało kadeta.
Tą dziwną sprawą musi zajmować się w tajemnicy, ponieważ skandal mógłby wyrządzić młodej jeszcze instytucji nieodwracalne szkody. Znajduje jednak pomoc u nieoczekiwanego sprzymierzeńca – emocjonalnego młodego kadeta ze skłonnością do alkoholu, dwoma tomikami poezji na koncie i mroczną przeszłością, która z rozdziału na rozdział jawi się w innym świetle. Dziwny, nawiedzony poeta, do którego Landor żywi ojcowską sympatię, nazywa się Edgar Allan Poe…
Odkryłam i nie odkryłam…
Jestem absolutnie zachwycona tą książką.
Począwszy od klimatu, który niczym najlżejsza mgiełka otula głównych bohaterów i przykrywa piętrzącą się wokół Akademii West Point skomplikowaną intrygę.
Dalej przez postacie głównych bohaterów. Subtelny, młody, lekko nieokrzesany i pełny energii romantyk współpracuje ze statecznym, stereotypowym, wręcz cierpkim — dojrzałym śledczym. Ich temperamenty i podejście do życia, z jednej strony zderzają się ze sobą niczym Titanic z górą lodową, a z drugiej idealnie uzupełniają „braki” oraz pozwalają na doskonałą współpracę.
No i w końcu na fantastycznie snutej opowieści kończąc. Niespieszne poprowadzenie narracji „ustami” samego Landora wciąga bez reszty i pozwala niejako poczuć się częścią całego śledztwa. Wszelkie dociekania czy niuanse sprawy stają się ważne, do tego stopnia, że dopiero na końcu dowiadujemy się, jak mistrzowsko autor nas rozgrywał i wodził cały czas za nos.
Dlatego jeżeli lubicie świetnie napisane kryminały, z niesamowitym mrocznym klimatem, to bez zastanowienia sięgajcie po Bielmo. Niezwykły przypadek Edgara Allana Poe Louisa Bayarda. Polecam gorąco!
P.S. Dla wszystkich ciekawskich Edgar Allana Poe faktycznie był kadetem w Akademii West Point.
Dawno nie czytałam dobrego kryminału. Dzięki za polecenie!
Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu. :)
Słyszałam, że film jest całkiem niezły, ale nie wiedziałam, że jest też książka. :)
Też słyszałam, że film wypada bardzo dobrze, a jeżeli jest choć w połowie tak dobry jak książka… :D