Żeglarze i jeźdźcy Feliksa W. Kresa, czyli luźno ze sobą powiązane opowiadania o ludzkim i kocim losie.
Ilość bohaterów, jaka pojawiła się w poprzednim odcinku Księgi Całości, trochę mnie przytłoczyła, ale jednocześnie całość zaintrygowała mnie fabułą i pięknym językiem Dlatego postanowiłam kontynuować moją przygodę z cyklem i sięgnęłam po jego szóstą odsłonę pod tytułem Żeglarze i jeźdźcy.
Kot i człowiek.
Niektóre mówią o podłych zdradach popełnianych z szalonej miłości, przyjaźni zmienionej w zaciekłą nienawiść i bólu, który wydaje się nie do zniesienia.
Istnieją też inne opowieści, te które dają nadzieję. Opowieści o miłości, przyjaźni silniejszej niż śmierć i o niezrozumiałej łasce.
Wszystkie je można usłyszeć przy ogniskach pod niebem Szereru.
I właśnie zostały spisane.
Niby tak samo, ale…
Jestem mocno zaskoczona, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Bo klimat z ciężkiego i mrocznego zmienia się na nieco lżejszy, co pozwala czytelnikowi na chwilę wytchnienia. Szczególnie iż luźno powiązane ze sobą opowiadania nie popychają akcji do przodu, ale pozwalają lepiej „rozejrzeć się po okolicy” i poznać z lepszej, bądź gorszej strony starych oraz nowych bohaterów.
Jeżeli chodzi o same opowiadania, to pierwsze trzy (Miód dla Emiry, Jeźdźcy Równin i Armektańska nienawiść) nie dość, że zostały fajnie połączone osobą głównego bohatera, to jeszcze dało się odczuć podczas ich czytania osobliwy humor i wyłuskać konkretną puentę.
Do gustu nie przypadło mi zaś rynsztokowe opowiadanie Gówno (Piratka i żołnierz). Owszem dobrze było trochę lepiej przyjrzeć się samej Ridarecie, ale jej wyuzdane zachowanie i wulgaryzmy, tak naprawdę nic nie wniosły do całokształtu powieści.
Ostatnie, najdłuższe opowiadanie (Siedmiu najemników) wzorowane na filmie Akiry Kurosawy Siedmiu samurajów było mocno niepokojące i jednocześnie intrygujące. Gdyż zachowanie wieśniaków bardzo dobitnie pokazywało różnice w mentalności i sposobie myślenia między różnymi postaciami oraz grupami społecznymi.
Reasumując. Żeglarze i jeźdźcy Feliksa W. Kresa to fajny przerywnik od pędzącej do przodu akcji, który pozwala zagłębić się lepiej w stworzony przez autora świat i lepiej poznać tych zdawałoby się mniej ważnych bohaterów, którzy przecież też mają jakąś historię.
Gorąco polecam!
No Comment! Be the first one.