Kołysanka dla czarownicy Magdaleny Kubasiewicz, czyli specjalistka od klątw Jagodę Wilczak mówi dzień dobry.
Był czas kiedy Kołysanka dla czarownicy Magdaleny Kubasiewicz przejęła wszystkie media społecznościowe, a ja wręcz obawiałam się, że jeszcze chwila i okładka tej książki wyskoczy mi z lodówki. Dlatego mimo wielu dobrych słów o tytule, długo zastanawiałam się nad tym, czy ja rzeczywiście chcę ją przeczytać. I w sumie miałam już przejść koło tej pozycji obojętnie, ale jakoś tak potrzebowałam na cito czegoś lekkiego do odsłuchania, EmpikGo kusił, więc złamałam się i sięgnęłam po Wilczą Jagodę. ;)
Śpiąca Królewna.
Jagoda, specjalistka od klątw, przez złośliwych zwana Wilczą Jagodą, ma trzy problemy. Młodą czarownicę, chcącą zostać jej uczennicą, krewnych mających skłonności do pakowania się w kłopoty oraz rzuconą przed laty klątwę, może mocno namieszać w życiu wiedźmy.
Jagoda musi odkryć, jakie sekrety skrywała jej prababka, powstrzymać pewną potężną i złaknioną krwi czarodziejkę, a w przerwach jeszcze ułożyć plan nauczania dla młodej czarownicy. Na dodatek w Warszawie dochodzi do fali zbrodni, w której brat Jagody o mały włos nie zostaje zabity. Czy sprosta tym zadaniom, zachowując życie oraz zdrowe zmysły?
Słuchadełko.
Dostałam dokładnie to, czego oczekiwałam, czyli jak to mówią Słowacy nič moc, ale jednak sympatyczne słuchadełko.
Słuchadełko, w którym bohaterowie byli charakterystyczni i w miarę się udali. Nie chodzi tu tylko o Jagodę — typową Zosię Samosię, która mocno dystansuje się od swojej rodzinki, ale zna swoją wartość — ale także o postacie drugoplanowe. Sonię — siostrę byłego chłopaka wiedźmy, która temperamentem mogłaby obdzielić całą dzielnicę, czy choćby Mariusza Olchę — szefa Wydziału do spraw Mrocznej Magii, który biegle włada ironią i nie da sobie w kaszę dmuchać.
Sama fabuła nie była za specjalnie odkrywcza, a wręcz napisałabym, że nie wniosła do mojego czytelniczego światka żadnej nowości. Ot, klasyka. Zemsta plus rodzinna tajemnica, doprawione standardowym motywem mistrza i uczennicy z dobrze wplecionym motywem znanym z Baśni o Śpiącej Królewnie.
W sumie takie lekkie, łatwe i przyjemne lektury, to jest dokładnie to, czego oczekuję po pracy. Dlatego, jeżeli macie ochotę na dokładnie taką kombinację, to Kołysanka dla czarownicy Magdaleny Kubasiewicz przypadnie Wam do gustu. Jeżeli poszukujecie czegoś więcej, to po prostu szukajcie dalej. :)
No Comment! Be the first one.