Nawiedzony dom, Sinobrody oraz bliźniaczki jednojajowe El i Cat, czyli Lustrzana Kraina Carole Johnstone.
Rekomendacja niekwestionowanego mistrza grozy Stephena Kinga bywają czasem mocno nietrafione (patrz Dziewczyna z pociągu ;)). Jednak postanowiłam dać po raz kolejny szansę jego polecajce i sięgnęłam po debiutancką powieść pochodzącej ze Szkocji Carole Johnstone pod tytułem Lustrzana kraina.
Dwanaście lat później…
Jednak kiedy El ginie w tajemniczych okolicznościach, Cat musi wrócić do Edynburga. Stary dom wciąż jest pełen ciemnych zakamarków, a Cat na każdym kroku napotyka dawne tajemnice i przerażające duchy z przeszłości – ktoś (El?) pozostawił jej wskazówki, które mają doprowadzić do Lustrzanej Krainy, gdzie pozna całą prawdę…
Teraz i kiedyś.
Po odłożeniu książki na moje usta cisnęło się tylko jedno słowo — WOW! I to, mimo iż przejrzałam autorkę i przy ostatniej scenie uśmiechałam się pod nosem, myśląc „mam Cię”.
Przyznaję, Carole Johnstone świetnie budowała napięcie, splatając ze sobą przeszłość i teraźniejszość. Dzięki czemu wszystkie nawiązania do baśniowego dzieciństwa El i Cat w początkowej fazie wydają się być niczym piękny sen, napędzany cudowną dziecięcą wyobraźnią.
Bo to właśnie ta wyobraźnia i stworzona w nieużywanej pralni magiczna Lustrzana kraina, pozwoliły przetrwać Cat i wyprzeć dramat, który odgrywał się pod dachem jej rodzinnego domu. Dramat, który po tragicznym zaginięciu/śmierci jej bliźniaczej siostry El, dzięki tajemniczym podpowiedziom, jak kropla drąży skałę i powoli „wypływa” na powierzchnię.
Co działo w gotyckim domu w Edynburgu teraz i kiedyś nie zdradzę, ale nadmienię, iż Lustrzana kraina bardzo dobrze opowiada o traumatycznej przeszłości, trudnych siostrzanych relacjach i toksycznych związkach.
Dlatego jeżeli macie ochotę na bardzo dobry, mroczny, wręcz wstrząsający thriller psychologiczny, w którym atmosfera zagęszcza się z każdą kolejną stroną, a akcja napędzana jest kolejnymi tajemnicami, to Lustrzana Kraina Carole Johnstone jest powieścią w sam raz dla Was.
Polecam szczególnie na długie jesienne i zimowe wieczory!
Myślę, że jesień to idealna pora roku na takie lektury, więc dodaję ten tytuł na listę :)
Super! Jestem przekonana, że tytuł Ci się spodoba. :)