Kraj Kwitnącej Wiśni i Samuraje czyli Czerwony Lotos i pierwsza odsłona trylogii Zapiski Stali Arkady Saulskiego.
Uwielbiam książki, które inspirowane są historią i kulturą Kraju Kwitnącej Wiśni. Dlatego nie mogłam przejść obojętnie wobec najnowszej trylogii spod pióra Arkady Saulskiego, która otwiera Kentaro i Czerwony Lotos.
Honor i ambicja.
Poznajcie Kentaro, prawdziwego Samuraja z odpaloną wersją Rambo, którego jedynym zadaniem była ochrona swojej nieśmiertelnej Pani. Niestety mimo nabytych umiejętności Kentaro zawiódł, ale dzięki swojej Pani otrzymał od życia drugą szansę oraz nową rodzinę. Teraz to ją zamierza chronić, dlatego rzuca się w wir walki i staje przeciwko dzikim najeźdźcą niszczącym kraj. Jednak czy jeden Duch pragnący zemsty jest w stanie ocalić Nippon przed barbarzyńcami?
Brutalnie i krwawo.
Dostałam to, czego oczekiwałam. ;)
Klimat Japonii z epoki samurajów, przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Te wszystkie klany ze swoimi daimyo, podział na terytoria, shoguni, wojownicy posługujący się katanami, nawiązanie do Izanami i Izanagi, czy w końcu te wiersze przypominające haiku, to był miód dla mojego czytelniczego serducha.
Ta cała „otoczka” jednak nie zrobiłaby na mnie tak kolosalnego wrażenia, gdyby nie dynamiczna i pełna nieoczekiwanych zwrotów akcja, doprawiona lekką nutką magii wraz z niesamowitymi, bardzo precyzyjnymi opisami walk. Walk, które były „soczyste”, brutalne i krwawe.
Jest klimat, jest akcja więc jeszcze dwa słowa o Kentaro. Gość jest wykreowany bezbłędnie. Z każdą przerzuconą stroną książki, jego entuzjazm wzrasta, a honor i kodeks samuraja, którym się posługuje, dodają mu wiarygodności.
Więc nie wahajcie się, bierzcie katanę w dłoń i sięgnijcie Czerwony Lotos Arkady Saulskiego. Niech samurajski klimat będzie z Wami!
Gorąco polecam!
Coś mi się zdaje, że mąż ma tę książkę. Muszę o niej pamiętać jak najdzie mnie na taką powieść :)
Bierz, czytaj do wyzwania w sam raz. ;)