Tajemnicza wyspa i szalony naukowiec, czyli Wyspa doktora Moreau Herbert George Wells.
Herberta Georga Wellsa, angielskiego powieściopisarza uważanego za jednego z prekursorów science fiction, poznałam podczas nalotu Marsjan na Ziemię. Od tego czasu przeczytałam kilka innych tytułów spod pióra autora, ale jakoś Wyspa doktora Moreau uniknęła mojej uwadze. Dlatego postanowiłam nadrobić to drobne niedopatrzenie, a okazja ku temu nadarzyła się dzięki pięknie wydanym wznowieniom niektórych dzieł pisarza przez wydawnictwo Vesper.
Rozbitek.
Edward Pendrick w skutek wielu dziwnych zbiegów okoliczności trafia na tajemniczą wyspę, którą zamieszkuje ekscentryczny stary doktor wraz z pomocnikiem.
Panowie parają się krzyżowaniem gatunków z jednoczesnym wzbogacaniem ich o cechy ludzkie. Dzięki czemu tak „uformowane” zwierzęta, zachowujące się trochę jak prymitywni istoty, uważają ekscentrycznego doktora za ich boga i solennie przestrzegają zasad, które dla nich stworzył. Do czasu, gdy jedno z nich sięgnie po „owoc zakazany”, a tym samym pozna smak krwi.
Nauka w służbie ludzkości?
Po raz pierwszy po zakończeniu powieści Wellsa nie byłam pewna, co tak naprawdę sądzę o tym tytule.
Gdyż tematyka poruszona na kartach książki jest niezwykle ważna w kontekście przeprowadzanych badań z zakresu biotechnologii oraz wszelkich modyfikacji genetycznych. Zmusza do postawienia sobie pytania o etykę takich badań i granicę, której jako ludzie w poszukiwaniu wiedzy nie powinniśmy przekraczać.
No i ta część, bez detalicznych i makabrycznych opisów zabiegów sławetnego doktora Moreau, który stara się odnaleźć granicę człowieczeństwa, działała dobrze na moją wyobraźnię i zmuszała do przemyśleń.
Z drugiej strony książka, która ma zaledwie 180 stron, a główny bohater przez połowę jej zawartości się po prostu szwenda, a my obserwujemy jego myśli, trochę mnie męczyła.
Nie zmienia to jednak faktu, że Wyspa doktora Moreau Herbert George Wells, to niesamowicie ważny i interesujący tytuł, który warto przeczytać, bo problemy poruszane na kartach książki są wciąż aktualne.
Polecam!
Dziękuję za podlinkowanie do mojej recenzji :)
Bardzo mi się podobała. Na pewno warto przeczytać, bo Wells porusza w niej wielu ciekawych tematów, a Moreau stał się wzorem szalonego naukowca.
Oj, bardzo warto przeczytać. Tematyka eksperymentów i granicy ich wykonywania bardzo na czasie. Można dzięki tej powieści wiele sobie w głowie przemyśleć.