Cykl: Arsene Lupin # 1: Arsene Lupin. Dżentelmen włamywacz

Arsène Lupin, dżentelmen włamywaczMistrz przebieranek, forteli oraz złodziejski geniusz, czyli Arsene Lupin. Dżentelmen włamywacz Maurice Leblanca.

Gdy wśród majowych zapowiedzi książkowych zobaczyłam tytuł  Arsene Lupin. Dżentelmen włamywacz Maurice Leblanca uśmiech długo nie schodził mi z twarzy. Przypomniałam sobie bowiem moje pierwsze młodzieńcze „spotkania” ze złodziejem dżentelmenem i niezwykłą frajdę, jaką miałam podczas czytania jego przygód. Czy „kilka” lat (i kilogramów ;)) później również poczułam ten klimat i gratkę podczas lektury?

Dziewięć opowiadań.

W pierwszym „odcinku” sagi o słynnym francuskim włamywaczu znajdziecie dziewięć luźno powiązanych ze sobą opowiadań.

  1. Zatrzymanie Arsene’a Lupina;
  2. Arsene Lupin w więzieniu;
  3. Ucieczka Arsene’a Lupina;
  4. Tajemniczy podróżny;
  5. Naszyjnik królowej;
  6. Siódemka kier;
  7. Kasa pancerna pani Imbert;
  8. Czarna perła;
  9. Herlock Sholmes przybywa za późno.

Jest klimat…

W kryminałach, które zostały napisane pod koniec XIX i początkiem XX wieku uwielbiam lekki klimat grozy i niedopowiedzenia oraz przedkładanie inteligencji, oraz logiki nad epatowanie krwią i porozrzucanymi flakami.

Arsène Lupin, dżentelmen włamywaczNo i właśnie Arsene Lupin. Dżentelmen włamywacz epatuje takim logicznym podejściem do tematu, a każdy rozdział pokazuje geniusz tytułowego bohatera, który potrafi naginać i wykorzystywać ludzką psychikę do własnej woli, a w swym podręcznym słowniku nie posiada takich słów jak niemożliwy czy niewykonalny.

Dzięki posiadanym umiejętnościom i niezwykłej intuicji potrafi wykraść rzeczy z najbezpieczniejszego sejfu, uciec z najlepiej strzeżonego więzienia czy też rozwikłać bardzo trudną dla przeciętnego zjadacza chleba zagadkę.

Dlatego jeżeli lubicie książki klimatem przypominające Sherlocka Holmesa, przy których możecie się odprężyć, a czasem i nawet uśmiechnąć, to Arsene Lupin. Dżentelmen włamywacz Maurice Leblanca jest pozycją, którą powinniście przeczytać.

Polecam! :)

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję: Wydawnictwu Zysk i S-ka

4 komentarze

Dodaj komentarz

*

Wyrażam zgodę