Kobieta w czerni. Rączka Susan Hill

Kobieta w czerni. RączkaObiecujący adwokat i antykwariusz, czyli Kobieta w czerni. Rączka Susan Hill.

Spowite mgłami opuszczone domy, unoszące się w powietrzu tajemnice, to jest dokładnie to, co lubię. Dlatego też nie mogłam odmówić sobie przyjemności obcowania z duchami i sięgnęłam po Kobieta w czerni. Rączka brytyjskiej autorki Susan Hill, która została nagrodzona takimi prestiżowymi literackimi nagrodami jak Whitbread Award, Somerset Maugham Award i John Llewelyn Rhys Prize.

Młody adwokat Arthur Kipps i Kobieta w czerni.

Pełen zapału, młody adwokat Arthur Kipps zostaje wysłany przez swoją kancelarię do małego miasteczka Crythin Gifford, by tam wziąć udział w pogrzebie klientki i na miejscu uporządkować jej sprawy.

Kipps mimo dziwnego zachowania mieszkańców miasteczka i sugestii, by omijał posiadłość na Wężowych Moczarach, zabiera się do pracy z wielkim entuzjazmem. Jednak, gdy tylko przekracza próg domu, od razu przechodzą go dreszcze i złe przeczucia. Jakie tajemnice skrywa dom na mokradłach i kim jest tajemnicza kobieta w czerni, która dostrzegł na pogrzebie?

Antykwariusz Adam Snow i Rączka.

Adam Snow poszukując drogi na skróty od klienta, trafia przypadkiem na opuszczony Biały Dom. Zaciekawiony odkryciem postanawia przyjrzeć się mu z bliska i podczas spaceru po terenie dawnego ogrodu czuje, jakby w jego dłoń wślizgnęła się mała, dziecięca ręka.

Po tym dziwnym zdarzeniu Adam postanawia przyjrzeć się historii posiadłości. Tym bardziej że to osobliwe doświadczenie powoli doprowadza go do szaleństwa, a kolejne wizyty tajemniczej rączki nie są już miłym, a wręcz złowrogim spotkaniem.

Ciary przechodzą po plecach.

Kobieta w czerni. RączkaPierwsza opowieść, to typowy romans grozy z ogromną tragedią i szukającym zemsty duchem w tle osadzona w realiach wiktoriańskich. Opowieść, która dzięki szepczącej po kątach lokalnej społeczności, demonicznej mgle i „skrzypiącym klepkom” sprawia, że atmosfera wokół domu na mokradłach robi się gęsta od domysłów, serce przyspiesza, a po plecach przechodzą ciarki.

Druga opowieść, nieco bardziej współczesna również epatuje klimatem grozy i powoduje, iż na myśl o małej dziecięcej rączce pojawia się zalążek strachu i gęsia skórka.

Podsumowując. Kobieta w czerni. Rączka Susan Hill to proste, wręcz klasyczne historie o duchach, które samą atmosferą, tłem i niedopowiedzeniami wzmagają napięcie oraz poczucie niepokoju. Polecam gorąco wszystkim tym, którzy lubią takie klimatyczne romanse grozy.

O książce możecie również przeczytać na blogach:
Kącik z książką;
Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję: Wydawnictwu Zysk i S-ka

8 komentarzy

Dodaj komentarz

*

Wyrażam zgodę