Piękny, choć pracowity początek roku — Podsumowanie miesiąca styczeń 2020.
Styczeń 2020 ze względu na dość pokaźną ilość obowiązków upłynął mi wręcz w tempie ekspresowym.
Te wszystkie nowe europejskie regulacje i zakończenie roku finansowego spowodowały, że nie miałam zbyt wiele czasu na „szwendanie się” po internetach (obiecuję, że nadrobię ;)), ale za to chętnie w ramach relaksu sięgałam po lekturę. Szczególnie iż pogoda również postanowiła dorzucić swoje „trzy grosze” i w weekendy prezentowała swoje najlepsze oblicze. ;)
W tym całym styczniowym zamieszaniu pojawiła się wiadomość, która spowodowała u mnie nie tylko ogromną radość, ale także niesamowity zastrzyk energii.
Dzięki Wam nie tylko dostałam nominacje w kilku kategoriach, ale zdobyłam najwięcej głosów w kategorii Twórca publikujący na Twitterze w Rankingu opowiem Ci 2019.
Jeszcze raz dziękuję Wam, bo jesteście wspaniali. Bez Was, to miejsce w sieci nie miałoby sensu, a to wyróżnienie jest dla mnie ogromnym motywatorem do dalszej pracy nad sobą. :)
A żeby podsumowaniu miesięcznemu stało się zadość, poniżej kilka cyferek. ;)
Cyferkowo
-
- Ilość przeczytanych książek: 12
- Ilość przeczytanych stron: 5 719
Dość „dynamiczny” styczeń upłynął pod znakiem dobrej lektury.
Najlepsza przeczytana: Matka noc Kurt Vonnegut, Króliki z Ravensbrück Anna Ellory;
Najsłabsza przeczytana: Psy z Rygi Henning Mankell;
Największe rozczarowanie: ————-
Największym zainteresowaniem w styczniu z Waszej strony cieszyła się notka z wyzwaniem #czytampostapozunseriouspl :) Bardzo miłym zaskoczeniem było dla mnie pojawienie się w pierwszej piątce notki z 2015 roku i jednocześnie pokazało, że taki klasyk jak Generał Daimos wciąż ma się dobrze. ;) :D
W styczniu najchętniej czytaliście:
- Czytam postapo z unSerious.pl
- Podsumowanie roku 2019;
- Cykl: Szczury Wrocławia # 2: Szczury Wrocławia. Kraty;
- Nadir Edward Strun;
- Generał Daimos… Czyli jak to się zaczęło.
Styczeń to kolejny miesiąc, w którym moim czytelniczym poletkiem zawładnęli mężczyźni i wszystko na to wskazuje, że w większości zagraniczni. ;)
Kobiety 2 vs 9 Mężczyźni
(Nic o mnie nie wiesz, napisana w duecie :))
Polska 3 vs 9 Świat
W styczniu nazbierało się trochę tytułów recenzenckich, przez co nowości stanowiły ponad 50% przeczytanych przeze mnie tytułów.
Rok pierwszego wydania książki:
♠ do 6 miesięcy: 7 (książki, które przeczytałam do pół roku od premiery)
♠ 2018 – 2019: 1
♠ 2018 – 2010: 1
♠ 2009 – 2000: 2
♠ przed 2000: 1
Recenzenckie 7 vs 5 Własne
Rodzaj nośnika:
♣ książka: 7
♣ ebook: 3
♣ audiobook: 2
W 2020 postanowiłam kontynuować moją zabawę z półkowniki challenge. Początek roku zaczął się obiecująco… ;)
Półkowniki challange ;)
♣ przybyłe: 5
♣ przeczytane: 7
Serie
Pierwszy miesiąc 2020 dorzucił do mojej długiej listy dwa nowe cykle. Nie zakończyłam (niestety) żadnego cyklu, ani nawet nie zostawiłam choćby jednego cyklu na statusie „będzie kontynuacja”. Wniosek — znowu muszę zabrać się za kończenie otwartych cykli.😅
- Ilość czytanych cykli: ; 69
w tym cykli które zakończyłam, ale będzie kontynuacja: 49; - Cykle, które odrzuciłam: 4;
- Zakończone cykle: 57.
Ilość książek, które wzbogaciły moją biblioteczkę: 5
Styczeń (na szczęście) nie spowodował wielkich zmian w mojej biblioteczce, ale dzięki „bratysławskiej wymianie książkowej” przytuliłam trzy nowe książki.
- W tym:
-
- Zakupy własne: -;
- Recenzenckie: 2;
- Inne: 3.
-
Na przestrzeni minionego roku wygląda to tak. ;)
A jak Wam minął Wam pierwszy miesiąc 2020 roku? Jakieś postanowienia, czytelnicze lub inne wyzwania? Napiszcie w komentarzu, chętnie o nich przeczytam. :)
Podziwiam za te tabelki i gratuluję miesiąca.
Dziękuję.
naprawdę podziwiam Cię za robienie tych wszystkich zestawień i wykresów :) mnie by się nie chciało ;) zrobiłam się już na to zbyt leniwa :)))
Excel moim przyjacielem jest. ;) :P
Gratuluję nagrody i świetnego czytelniczego wyniku :)
Dziękuję. :)
Moje ulubione statystyki . Gratuluję nagrody ! Mimo pracowitego miesiąca wyniki masz bardzo dobre . Zaczytanego lutego !
Tak, książki przyjemną odskocznią od komputera. ;)
Wzajemnie! :D
Omnomnom, lubię te Twoje podsumowania :D I jeszcze raz gratuluję statuetki :) :*
Dzięki. :)
Pracowicie i głównie na nauce do egzaminu doktorskiego… :D Niemniej jednak udało mi się całkiem sporo przeczytać, więc nie było tak źle.
Ja nawet nie liczę ile mam cykli rozpoczętych, bo pewnie zdecydowanie więcej niż Ty, a części z nich na pewno nie skończę :)
Zaczytanego lutego :)
Kiedy będziemy się mogli zwracać do Ciebie doktorze? :D
Co do cykli, to liczenie trochę mnie mobilizuje do ich zmniejszania i zamykania. :D
Pozdrawiam i zaczytanego! :D
W tym roku :D Pewnie w pierwszej połowie, jeśli nic diametralnie nie zmieni się w moim życiu :)
Tak samo nie liczę nieprzeczytanych książek na półce i czytniku – wtedy to bym się dopiero przeraził :D
Będę trzymać kciuki. :)
Ja tam ilościami się nie przerażam, a raczej wciąż spoglądam jak wiele dobroci wciąż przede mną. :D