Nowa Fantastyka 08/2019

Pływające miasta i słowiański Human Torch – Nowa Fantastyka 08/2019.

Sierpień w Bratysławie jest wyjątkowo upalny. Temperatura od pierwszych dni nie schodzi poniżej 32 stopni Celsjusza, co ma oczywiście swoje plusy, choć kilka minusów też by się znalazło. Nie przedłużając jednak wywodów spowodowanych lekkim przegrzaniem, czas sprawdzić, co do zaoferowania na te upały ma Nowa Fantastyka 08/2019.

PUBLICYSTYKA

Marek Starosta tym razem postawił na dość „płynne” rozpoczęcie numeru, prezentując dość ciekawy projekt pływającego miasta przyszłości. Na czym ma polegać jego niezwykłość, możecie przeczytacie w artykule Zastrzyk przyszłości: Pływające miasta.

Jak już porządnie „popłyniemy” czas na małe przewidywaniu przyszłości i sprawdzenie, czy pisarze SF są w te „klocki” lepsi niż przeciętni śmiertelnicy? O tym wszystkim i metodologii badania opowie Michał Protasiuk w Projekcie Prognoskop.

Po prognozach czas na mój ulubiony słowiański kącik, w którym Witold Vargas postanowił pochylić się nad ogniem. O tym nieokiełznanym żywiole, Swarogu, świętej Agacie i Florianie, świętym ogniu, paleniu zmarłych czy też ogniskach domowych możecie przeczytać w artykule pod tytułem Słowiański Human Torch i jego ognista drużyna.

Po iście ognistych emocjach coś dla miłośników Świata Dysku Terry Pratchetta, a mianowicie bardzo ciekawy wywiad z Ianem Stewartem o Nauce Świata Dysku i nie tylko.

Ponadto Rafał Kosik popełnił felieton o tym, że pisarstwo jest nieciekawe. O koreańskim horrorze Svaha: The Sixth Finger dość ciekawie pisze Łukasz Orbitowski, a Peter Watts pisze wyśmienity felieton o filmie Wędrująca Ziemia (uwaga, jest sporo spojlerów, więc jeżeli jeszcze nie oglądaliście, lepiej zostawicie sobie ten felieton na później).

PROZA POLSKA

Proza polska w tym numerze (poza jednym wyjątkiem) bardzo mi się podobała.

Dopóki oddycham, będę pił światło Justyny Lach to mocno zmuszające do przemyśleń opowiadanie, które zadaje ważne pytanie. Czy mając obecną wiedzę, bylibyśmy w stanie zacząć od nowa i czy bylibyśmy zadowoleni z tego, co stworzyliśmy?

Opowiadania Gabrieli Marczak pod tytułem Złota niestety nie przebrnęłam – poddałam się po bardzo słabym początku.

Gloria tenebris Marcina Podlewskiego to opowiadanie, na które trochę się napaliłam i muszę przyznać, że się nie zawiodłam. :) Dość mroczna wizja przyszłości z personalami w tle i binarnymi wstawkami (polecam je sobie rozszyfrować #nerdzadowolony:D), która zadaje pytanie o to, czy bez technologicznych „wstawek” jesteśmy w stanie funkcjonować, czy raczej zostaliśmy przez nie bezpowrotnie okaleczeni?

PROZA ZAGRANICZNA

W prozie zagranicznej tym razem tylko jedno opowiadanie — Renegat Orsona Scotta Card, który popularność zyskał dzięki powieści Gra Endera. Dość ciekawe, przypatrujące się ludzkiej hipokryzji i zadające pytania, kiedy zasługujemy na szacunek i pomoc, a kiedy na odrzucenie i pogardę.

Podsumowując. Sierpniowy numer Nowej Fantastyki w moim odczuciu niezwykle ciekawy i może być miłym dodatkiem podczas kończących się wakacyjnych wojaży. Czy Wam przypadnie do gustu? To musicie sprawdzić już sami. :D