W Świecie Dysku #29: Na glinianych nogach

Na glinianych nogach Terry PratchettJaśniepan Nobbs i golemy – Na glinianych nogach Terry Pratchett.

Wkraczam do Świata Dysku po raz dwudziesty dziewiąty, celebrując obecnie urocze chwile w „objęciach” Marchewy i innych bardzo dzielnych Strażników Miejskich. ;) Jaką niebezpieczną zagadkę będą musieli rozwikłać w tej odsłonie cyklu pod tytułem Na glinianych nogach? O tym „dwa słowa” poniżej. ;) :D

Dwóch nieszkodliwych staruszków i Patrycjusz.

W Ankh- Morpork dwóch nieszkodliwych staruszków ginie w dość dziwnych okolicznościach. Jakby problemów było mało, to w tym samym czasie ktoś próbuje otruć samego Partycjusza Vetinariego. Podejrzanych w sprawie pojawia się od groma, czy tam innego gnoma tak, że Straż Miejska musi uruchomić wszystkich swoich ludzi, wśród których pojawiają się nowi krasnoludzcy rekruci. Jeden z nich wzbudza szczególne zainteresowanie kolczykami, błyszczykami i innymi „dziwnymi” dodatkami. Jakby tych szalonych informacji było mało, to jeszcze  Kapral Nobbs zaczyna być zapraszany na herbatki i bywać wśród jaśniepaństwa. Dysk się kończy. ;)

No i jeszcze wśród tego całego zamieszania, Sir Samuel Vimes, który całkiem niedawno stał się „szczęśliwym” posiadaczem tytułu szlacheckiego, „zyskuje na wartości”. Wiąże się to również z kolejnymi obowiązkami w jego kalendarzu i rozszerzeniem porannej gimnastyki o udaremnianie kolejnych zamachów na swoje życie. ;)

Równo…

Humor, uwydatnianie ludzkich słabości oraz operowanie ironią w wykonaniu Pratchetta jak zawsze bezbłędne. Poruszona zaś problematyka „gatunkowej” nierówności na rynku pracy czy rozwarstwienia społeczeństwa po prostu ukazana w sposób fenomenalny. A to wszystko w konwencji dobrego komediowego kryminału ze świetnie skrojonymi, wyrazistymi bohaterami, który ze względu na poruszoną tematykę zostaje w głowie na dłużej.

Polecam! :D

4 komentarze

  • Emil

    25 lipca 2019 at 08:50

    Kolejna książka Pratchetta, której czytanie w tych czasach może nie być takie samo, jak kiedyś… :D Chodzi oczywiście o „Poruszona zaś problematyka „gatunkowej” nierówności na rynku pracy czy rozwarstwienia społeczeństwa po prostu ukazana w sposób fenomenalny”. :P

    Odpowiedz
  • Qbuś pożera książki

    7 sierpnia 2019 at 17:14

    Zdecydowanie jedna z moich ulubionych części – w ogóle mam słabość do cyklu o straży. Ale lubię też golemy jako motyw, więc tu korzyść podwójna. Zadziwiło mnie jednak to, że jest to dziewiętnasta część Świata Dysku, a wydana została w 1996 roku. Ależ on miał tempo!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

*

Wyrażam zgodę