Niesio dorasta – Ku twej wieczności 04 Yoshitoki Oima.
Ku twej wieczności 04 Yoshitoki Oima przeleżała trochę na półce, ale w końcu nadszedł czas się nią „zaopiekować” i sprawdzić co słychać u Niesia i spółki. :)
Mijają cztery lata od ostatnich wydarzeń. Niesio w tym czasie postanowił nadrobić braki w byciu człowiekiem i pobiera „nauki” od swojej nowej, lekko zakręconej rodzinki. Niestety nic co piękne i dobre nie trwa wiecznie. Rodzinną sielankę przerywa pojawienie się kołatnika. Oczywiście jak na kołatnika przystało, pojawił się on w najmniej odpowiednim momencie, a mianowicie na przyjęciu urodzinowym Rean. Czy Niesio wraz z Gugu pokonają napastnika i ocalą swoich przyjaciół?
Dojrzewanie, strata i emocje.
Autorka w czwartej odsłonie cyklu ponownie postawiła na emocje i wzruszenia. Pociągnęła wątek samotności, poszukiwania samego siebie i bliskości. Doprawiła całą historię odpowiednią nutką humoru, miłości oraz odpowiedzialności. No i oczywiście nie zapomniała „dorzucić do pieca” znacznych pokładów fantastyki i akcji.
Podsumowując. Ku twej wieczności 04 Yoshitoki Oima to bardzo dobra kontynuacja serii, która podtrzymuje dobrą passę autorki. Fantastyczna kreska dodaje uroku całej historii i powoduje, że czyta się ją szybko i przyjemnie. Polecam i zabieram się za czytanie tomu piątego. :)
O mandze możecie również przeczytać na blogu:
Kącik z książką;
Niby się nie przywiązuję do bohaterów, ale smutno mi było przy tej części.Piąta też już dawno za mną, czekam na szósteczkę:)
No właśnie, niby nie – ale jakoś tak smutno się zrobiło. A piątą odsłonę też już skończyłam i czekam na tom szósty, którego echa jak na razie na horyzoncie brak. ;)