W Świecie Dysku #20: Piramidy

Piramidy Terry PratchettPiramidy Terry Pratchett’a czyli Świat Dysku i cykl Starożytne cywilizacje.

Po zakończeniu Cyklu o Wiedźmach z dodatkiem Tiffany Obolałej postanowiłam zrobić sobie krótką przerwę od Świata Dysku. No i ta niestety przedłużyła się niemiłosiernie, ale podobno „co się odwlecze, to nie uciecze”, więc z nową siłą wracam. Zanim jednak przejdę do mojego drugiego ulubionego cyklu (tak, chodzi o Śmierć), wpierw czas sięgnąć po Piramidy i otrzeć się choć trochę o Starożytne cywilizacje. ;)

Gildia Skrytobójców.

Następca tronu Djelibeybi – Teppic właśnie „przeżył” i ukończył swe szkolenie w Gildii Skrytobójców w Ankh-Morpork, gdy „dopadła” go śmierć ojca. Z błyskotliwej kariery nici, trzeba wracać do kraju, gdzie piramidy stawia się na każdym rogu, a poglądy są mocno skostniałe. Czy młody następca trony ze swoimi nowoczesnymi, ankhmorporskimi poglądami jest w stanie poradzić sobie z bóstwami, fizyką kwantową oraz tradycją? No i jeszcze te wielbłądy. ;)

Groteska na monarchię, wielbłądy i geometria.

Piramidy Terry PratchettPo raz kolejny bawiłam się po prostu świetnie. Inspirowany starożytnym Egiptem, konserwatywny świat z mumiami, piramidami i wielbłądami jej po prostu wyborny.

Doprawmy to wszystko spłaszczonymi architektami, wodociągami, filozofami z „pierwszej ręki” oraz szczyptą geometrii i fizyki kwantowej. Na czele tego pochodu umieśćmy nowego króla, który swą wiedzę poszerzał w zaszczytnej Gildii Skrytobójców w Ankh-Morpork i zabalsamujmy to wszystko w oparach antycznego, wręcz skostniałego marazmu.

W ten sposób powstaje groteska doskonała, którą Terry Pratchett dopełnia w swym stylu humorem i nadprzyrodzonymi okolicznościami. Więc jak jeszcze nie mieliście okazji „zapoznać się bliżej” z Piramidami to gorąco polecam!

10 komentarzy

  • Pożeracz

    12 kwietnia 2018 at 10:55

    Zawsze gdy czytam o tych dawno, dawno przeze mnie czytanych częściach Świata Dysku, to nabieram chęci na powrót. Zwłaszcza, że jest kilka części, które czytałem tylko po polsku. Mimo świetnej roboty pana Cholewy i tak chciałbym wrócić do nich w oryginale.

    Odpowiedz
    • Sylwka

      12 kwietnia 2018 at 18:59

      Ja ogólnie ciągle mam ochotę na powrót do ŚD. Teraz idę ponownie całość, ale już mnie rusza, żeby powrócić do niedawno czytanych części i rozsmakować się ponownie w głowologii. :D

      Odpowiedz
  • Ania

    14 kwietnia 2018 at 18:44

    Znalazłaś dwa określenia, które idealnie pasują do większości książek Pratchetta – groteska doskonała! Ależ mi zrobiłaś chętkę na sięgnięcie po którąś z jego książek jeszcze nie przeczytanych, które czekają i czekają i mrugają zalotnie do mnie z półki;P

    Odpowiedz
    • Sylwka

      21 kwietnia 2018 at 16:43

      Cykl z Wiedźmami
      Ja muszę przyznać, że “Piramidy” też czytałam po raz pierwszy w swojej karierze i jestem pewna, że też się przy nich będziesz dobrze bawić.
      P.S. Zrób sobie krótką przerwę po Wiedźmach. :D

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

*

Wyrażam zgodę