Smokopolitan nr 6 – spotkanie z prasówką czas rozpocząć.
Wstyd się przyznać, ale od studenckich czasów całkowicie rozminęłam się z prasówką tematyczną. Jednak całkiem niedawno otworzyła się przede mną okazja na sięgnięcie po najnowszy Smokopolitan nr 6.
Przez ten cały wielkanocny rozgardiasz oczekiwanie na jak mi się wydawało gazetkę nieco się przedłużyło. Jednak gdy tylko wyciągnęłam swój egzemplarz z koperty oniemiałam.
Spodziewałam się normalnych rozmiarów klasycznego czasopisma, a otrzymałam dość grubą książeczkę w formie zeszytu z tekturową mocną i kolorową okładką. Widziałam już cóż prawda wzór okładki w internecie, ale to co trzymałam w ręce po prostu mnie zaskoczyło. Gdy zajrzymy do środka magazynu na pierwszy rzut oka zobaczymy bardzo schludne wydaną książeczkę, w której tekst został rozdzielony na dwie kolumny. Jedyny problem jaki może się pojawić to wielkość czcionki. Dla mnie jest odpowiednia, ale osoby z wadą wzroku mogą pomstować na zbyt małe litery.
Co znajdziemy w Smokopolitan nr 6.
Magazyn został podzielony na 7 części:
- Temat numeru;
- Opowiadania;
- Powieść w odcinkach;
- Fandom;
- Konwenty;
- Anatomia Larpa;
- Recenzje;
- Wywiad/RPG.
TEMAT NUMERU
Sama okładka dość sugestywnie sugeruje nam z jakim tematem będziemy mogli zmierzyć się w tym wydaniu Smoko. Muszę jednak przyznać, iż spodziewałam się klasycznych wywodów na temat fantastyki amerykańskiej, rosyjskiej od biedy czeskiej, a tu wkroczyłam na całkowicie nieznane mi grunty fantastyki brazylijskiej, włoskiej czy też niderlandzkiej.
OPOWIADANIA
W szóstym numerze Smoko możecie przeczytać również trzy dość ciekawe opowiadania: Paradoks Bliźniąt Magdaleny Kucenty, Cichy błękit Karoliny Fedyk oraz Spójrz w górę Martyny Walerowicz. Muszę przyznać, iż mnie osobiście urzekło najbardziej ostatnie opowiadanie utrzymane w formie legendy, którą można usłyszeć przy ognisku od starszych druhów.
POWIEŚĆ W ODCINKACH
Tuż po opowiadaniach otrzymujemy czwartą część powieści Pawła Majki (tak ten sam, który popełnił Dzielnicę Obiecaną) pod tytułem Oko Cyklonu. Trochę z rezerwą podeszłam do tej części magazynu. Obawiałam się, iż brak znajomości poprzednich fragmentów będzie dla mnie dużą przeszkodą. Jednak okazało się, iż na początku opowiadania zamieszczone zostało małe i trzeba przyznać dość dowcipne streszczenie tego, co działo się w poprzednich „odcinkach”. Dzięki czemu nie potrzebowałam wracać do wcześniejszych wydań magazynu.
FANDOM
W tym miejscu znajdziecie dwa dość ciekawe felietony. Pierwszy autorstwa Michała Szymańskiego zatytułowany Z pustego w próżnię, który pozwoli nam spojrzeć na z innej, dojrzalszej perspektywy na sytuację z wydawnictwami vanity press. Paweł Majka zaś w rozmowie z Michałem Cetnarowskim i Maciejem Parowskim (Kanarki w kopalni) poruszą temat zmian w polskiej fantastyce na przestrzeni ostatnich dekad. Tu muszę pochylić głowę i posypać ją popiołem, gdyż z przykrością stwierdziłam, iż niektórych wspomnianych w felietonie tytułów nie miałam okazji poznać.
KONWENTY, ANATOMIA LARPA, RECENZJE, WYWIADY/RPG.
Na koniec numeru znajdziecie jeszcze kilka informacji o Worldconie, Euroconie 2016 czy Falconie 2016. No i recenzję młodzieżowej książki Staszek i smocza przygoda Tomasza Duszyńskiego oraz Redlum Katarzyna Rupiewicz.
Czy warto sięgnąć po Smokopolitan nr 6?
Tak! :) Samo wydanie magazynu cieszy oczy, a do artykuły i felietony w Smoko stoją na wysokim poziomie. Mamy również okazję poznać prace debiutantów, którzy dzięki magazynowi mają okazję zaistnieć. Gorąco zachęcam wszystkich do lektury!
Ja w ogóle nie czytam gazet, ale ostatnio szukam jakiegoś magazynu o fantastyce. „Nowa Fantastyka” jakoś mi nie podchodzi… „Smokopolitan” nie próbowałam jeszcze :P
„Nową Fantastykę” podczytywałam u kolegi, był jej (i nadal jest) wiernym fanem. Co do Smoko – spróbuj koniecznie. Wersję pdf możesz pobrać na stronie wydawnictwa. :)