Zdobycze lutego 2017 – czyli nic się nie dzieje.
Miesiąc luty nie należał do szczególnie długich więc i zdobycze lutego 2017 nie mogą należeć do jakichś wybitnie szalonych. ;)
Prawdę mówiąc w lutym można powiedzieć, iż nie wydarzyło się nic. Wszystkiemu winna pogoda i milion planów na minutę, co skończyło się właśnie tym, iż nie byliśmy w Polsce przez ostatnie półtora miesiąca.
Oczywiście nic straconego i postanowiłam wykorzystać ten miesiąc na mniejsze zakupy w lokalnej księgarni. W grudniu otrzymałam w prezencie dwa bony, a ponieważ postęp czytania książki Domov pre neobyčajné deti slečny Peregrinovej jest bliski spotkania z tylną okładką, więc postanowiłam zaopatrzyć się od razu w dwie kolejne części cyklu.
Jakie było moje zaskoczenie, gdy okazało się, iż w całej Bratysławie nie ma drugiej książki cyklu Bezduché mesto, a jedynie co mogę obecnie nabyć to jego trzecia część Knižnica duší. Jak to się mówi, nie można mieć wszystkiego, więc na razie zadowoliłam się zakupem, choć tej książki i czekam na szumnie ogłoszony dodruk drugiej części cyklu.
A jak Wasze lutowe zdobycze?
Moimi zdobyczami chwaliłam się wczoraj, trochę się ich uzbierało ;)
Mam nadzieję, że uda Ci się zdobyć drugi tom, bo cała trylogia jest świetna!
Tak pyci, pyci się Ci ich nazbierało. ;)
A ja mam nadzieję, że ten cały planowany do końca marca “dotlač” nie będzie jakiś minimalny i uda mi się przy najbliższej okazji dokupić “Bezduché mesto”. :)