Wielka Orkiestra gra w Skoczowie – czyli Moto WOŚP Skoczów 2017.
Po zeszłorocznym niebycie w tym roku udało się nam się z mężem dotrzeć na Moto WOŚP Skoczów 2017. Trzeba przyznać, że emocji i atrakcji była cała moc, a Rysiek (zwany także Wąskim) dawał czadu i dzięki swej niezwykłej charyzmie otwierał portfele nawet tych najbardziej zatwardziałych sknerusów. ;)
Jak wyglądała sama impreza? Zgromadzeni na placu Pływalni Delfin mogli czuć się dopieszczeni przez organizatorów. Czekały na nich licytacje prawych foteli świetnych rajdówek oraz driftowozów. Do tego była szansa zdobycia pierwszorzędnych gadżetów i pamiątek tj. kombinezon mechanika z autografem, rajdowe medale, koszulki, bluzy, zawieszki, skarpety czy też kubki. Jednym słowem dla każdego coś miłego. W przerwie między sięganiem do portfela i polowaniem na prawy fotel upatrzonej fury można było delektować się przepyszną grochówką lub upiększyć prentką beemkę. :)
Oczywiście w tym całym zamieszaniu nie mogło zabraknąć TQMM, Prentkiego czy też Gabi z RedHead Foto.
Więc pozostaje tylko powiedzieć – do zobaczenia za rok. Zaś poniżej kilka fotek oraz podsumowanie akcji w liczbach. :D
Brak komentarzy
Agnieszka z Niebieskiego Stoliczka
22 stycznia 2017 at 15:32Udana akcja i fajne foty;)