Rozpoczynam przygodę z cyklem Kruka – Król Kruków Maggie Stiefvater.
Książka Król Kruków Maggie Stiefvater trafiła w moje ręcze przez całkowity przypadek – zwany dalej chciwością. ;) Nie miałam w planie kupować tego cyklu, ale zauważyłam pierwsze trzy tomy swobodnie stojące na półce w księgarni, gdy wiedziałam, że już prawie niemożliwym jest uzyskanie pierwszych dwóch tomów. Więc nie zastanawiając się zbytnio ściągnęłam je z półki i udałam się do kasy, czym zasmuciłam stojąca i prawie „śliniącą”się na widok tych książek uroczą młodą damę. :)
Koniec przechwałek, czas przejść do konkretów. ;) Przenieśmy się do Henrietty małego miasteczka pełnego magii, gdzie spotkamy piątkę niezwykłych bohaterów tej książki.
Jako pierwszą pozwolę sobie przedstawić jedyną przedstawicielkę płci pięknej w tym towarzystwie, a mianowicie ekscentryczną, młodą dziewczynę z domu pełnego wróżek imieniem Blue. Biedaczka ma przed sobą ciężki los nie dość, że jest swoistym „wzmacniaczem” dla wszelkich paranormalnych mocy, to jeszcze zgodnie z przepowiednią ciotek, zabije chłopaka, którego pocałuje. Przyszłość nie do pozazdroszczenia.
Dziewczyna zaprzyjaźnia się z czwórką chłopaków z pobliskiej, acz znienawidzonej przez nią prywatnej szkoły Aglionby. W skład grupki przyjaciół wchodzą: Gansley – prowodyr całego zamieszania, poszukiwacz linii mocy i uśpionego króla Glendowera. Ronan – świetnie władający łaciną, łysy właściciel BMW. Adam – jedyny mieszkaniec Aglionby, który stara się zapracować sam na lepszą przyszłość. No i w końcu Noah – cichy, niepozorny i wciąż „zimny” współlokator Gansley’a i Ronana.
W ferworze poszukiwań Glendowera i linii mocy piątka przyjaciół przeżywa niezwykłe przygody, starając się dążyć do czegoś więcej poza tym, co zaproponował im los. Wszystko to w atmosferze poznawania samych siebie i delikatnie rodzącego się, acz niejednoznacznego uczucia Blue.
Muszę przyznać, że dawno nie czytałam tak dobrej książki młodzieżowej. Król Kruków pochłonął mnie całkowicie. Fabuła, mimo iż toczy się dość powoli, nie pozwala oderwać się od lektury. Do tego całość napisana jest niezwykle lekkim językiem. Bohaterowie zaś są świetnie wykreowani, a dialogi przepełnione humorem.
Mimo że nie planowałam kupić, jak i czytać tej książki, to nie jestem absolutnie zawiedziona i choć to książka młodzieżowa, to gorąco polecam ją każdemu. :)
Książka zbiera bardzo dobre opinie. Osobiście czytałam, ale nie byłam nią aż tak bardzo zachwycona. Fajnie, lekko się czyta, mogę powiedzieć, że nawet porywa. Jeśli ktoś lubi taką tematykę to polecam:) Pozdrawiam!
Pytanie jak się podejdzie do takiej książki. Ja oczekiwałam lekkiego czytadła z odrobiną humoru, a ona idealnie się wpasowała w moje gusta. :)
Czytałam i także polecam! ;)
Och ta książka tak pięknie wygląda. Bardzo chciałabym ją przeczytać, szczególnie że wszędzie pozytywne opinie.
Teraz jakoś ma się pojawić dodruk, więc za pewne uda Ci się ją upolować :)