Cześć jestem Anka i jestem ruda

AnkaCześć jestem Anka i jestem ruda…

Ruda Anka… Wydaje mi się, że dziś tak właśnie mogłaby przestawiać się bohaterka mojej ukochanej powieści, którą jako młode dziewczę zaczytywałam z zapartym tchem. Jak już trochę „podrosłam” to do mojej kolekcji książek:

  • Ania z Zielonego Wzgórza
  • Ania z Avonlea
  • Ania na Uniwersytecie
  • Ania z Szumiących Topoli
  • Wymarzony dom Ani
  • Ania ze Złotego Brzegu
  • Dolina Tęczy
  • Rilla ze Złotego Brzegu
  • Opowieści z Avonlea
  • Pożegnanie z Avonlea

dołączyły również płyty DVD z jej losami.

A czym mnie tak ujęła…

Chyba tak naprawdę wszystkim ;) Fantastycznie jest „obserwować” jak szalona, potrzepana pełna fantazji Anka dorasta, a jednocześnie nie zatraca wartości, jakimi kierowała się w życiu. Widzieć ją twardą jak skała, a z drugiej strony patrzeć jak jest delikatna i jak wiele potrafi ją zranić (przy tym oczywiście jest strasznie krnąbrna i nie odpuści nikomu ;)). Jej pogoda ducha i optymizm mogłyby obdzielić wielu ludzi, a przecież sama nie miała łatwego życia.

Cóż więcej nie będę mówić, to po prostu trzeba przeczytać i poczuć samemu :)

Dodaj komentarz

*

Wyrażam zgodę